Tegoroczna jesień zdecydowanie sprzyjała rozwojowi chorób grzybowych. Długotrwałe opady uniemożliwiały wyschnięcie powierzchni roślin, co ułatwiało infekcję i rozwój patogenów takich jak sucha zgnilizna kapustnych.

Sucha zgnilizna jest najpoważniejszą chorobą w uprawie rzepaku. Porażeniu ulegają wszystkie części naziemne młodych roślin, jednak największą szkodliwością charakteryzuje porażenie podstawy łodygi. Zaatakowane rośliny charakteryzują się plonowaniem aż do 75% niższym niż rośliny zdrowe. Świadczy to niewątpliwie o skali problemu oraz stanowi wyzwanie dla plantatorów rzepaku, zwłaszcza w dziedzinie jego ochrony.

Choroba powodowana jest infekcją dwóch gatunków grzybów: Leptospaheria biglobosa oraz Leptosphaeria maculans. W zależności od tego, który z nich zaatakował uprawę objawy nieznacznie się różnią. Na liściach porażonych przez L.biglobosa pojawiają się beżowe lub żółte plamy z ciemnobrązową obwódką. W przypadku zarażenia rośliny przez L.maculans kolor plam przechodzi od jasnozielonego, poprzez szary aż do białego. Wspólną cechą jest obecność czarnych, drobnych kropek na plamach – są to piknidia, czyli struktury, w których powstają zarodniki powodujące infekcje wtórne.

sucha zgnilizna kapustnych

Liść rzepaku z objawami suchej zgnilizny kapustnych

Pierwszym objawem, który wskazuje, że na polu wystąpiło zakażenie jest zgorzel siewek, czyli tzw. czarna nóżka. Następnie sucha zgnilizna rozprzestrzenia się na liście oraz łodygi, a w sprzyjających warunkach atakuje również łuszczyny. Zarodniki workowe, które powodują infekcję pierwotną mogą być przenoszone przez wiatr na odległość kilku kilometrów, natomiast zarodniki konidialne, powodujące infekcję wtórną – jedynie na kilkanaście metrów. Sprawia to, że w przypadku niestarannego zniszczenia resztek pożniwnych patogen z łatwością infekuje pobliskie zasiewy.
Aby zwalczyć choroby takie, jak sucha zgnilizna w kapustnych niezbędne jest przede wszystkim ograniczenie źródeł infekcji pierwotnej. W tym celu po zbiorach zaleca się głębokie przyoranie ścierniska.

Kiedy objawy suchej zgnilizny są już widoczne na roślinach, należy sięgnąć po ochronę chemiczną. Preparaty zarejestrowane do zwalczania tej choroby są przede wszystkim oparte na substancjach z grupy triazoli, jak tebukonazol (np. Mystic 250 EC), difenokonazol czy metkonazol. Ich stosowanie wpływa na przepuszczalność błon komórkowych grzybni, dlatego zaleca się łączenie ich z substancjami o innych mechanizmach działania, np. zakłócających proces oddychania grzybów. Pełna lista środków zarejestrowanych do stosowania w rzepaku przeciwko suchej zgniliźnie znajduje się TU.